Aloha
Ostatnio wpadlem na pewien pomysl, a raczej zauwazylem pewien dziwny myk w wykonaniu gracza podczas gry for fun na na szym wpanialym UA. Nasnela sie pewna mysl, aby cos tam pobiegac i posprawdzac, wiec wczoraj z Ciulakiem zaczelismy latac po planszy jak szaleni, z jednego konca na drugi w poszukiwaniu "nowosci". I sie udalo Very Happy Znalezlismy pare fajnych bugow, ktore mozna smialo uzyc na meczu, grze. Niektore sa niestety 2 osobowe do wykonania, ale frajda nieprzecietna Very Happy
Wchodzenie z dolnego westa na gore schodami czy drabina to juz historia Very Happy teraz jest 3 sposob. Skakanie z delty na easta starym sposobem jest ok, ale jest szybsza wersja, moze czesc juz ja zna.
Skakanie na murek na Charli sie znalazl. No i 2 osobowe masakrowanie z brawo central "wiezy" juz jest Very Happy i daszek na spwanie w rogu juz nie jest calkiem bezuzyteczny, te ostatnie to tylko takie urozmaicenie, ale wszystkie moga sie okazac uzyteczne lub nie. Chetnych zapraszamy na korepetycje Very Happy

"Myk Sieniemy"? Zabrał mi moje pomysły :D. Jak będziecie się z nim widzieć to powiedzcie że chcę z nim gadać a nawet muszę bo musi z nami grać w klanie. A co do Urbana to wchodzenie z dolnego westa na murek można zrobić w pojedynke po deskach w rogu (kiedyś pokaże) no i jeszcze z delty east można bezpośrednio przeskoczyć na easta. Kto jak kto ale 700 godzin na Urbanie zrobiło robotę!